Pamiętam czasy, kiedy pielęgnacja moich brwi kończyła się na regulacji, jako, że jestem posiadaczką z natury jasnych brwi pierwsze zatchnięcie z henną (brązową) było dla mnie szokiem. Teraz nie wyobrażam sobie siebie w jasnych, zlewających się ze skórą brwiami. Średnio farbuję brwi co 2-3 tygodnie, pod koniec tego okresu moje brwi są już dość rozjaśnione, jak sobie z tym radzę?
Od ponad miesiąca mam okazję używać nowości firmy REVITALASH( HI-DEF Tinted Brow Gel) . Produkt łączy w sobie trzy funkcje:
-szczotki, która umożliwia nam wstępne rozczesanie i ułożenie brwi,
- grzebyk, dzięki któremu możemy uzyskać nasz wymarzony kształt,
- żelu barwiąco- stylizującego
Przyjrzyjmy się bliżej samemu żelowi.
Główne Składniki
Peptide& Oat Beta Glucan: Peptydy i Betaglukan pozyskany z owsa pomagają wzmocnić i odżywić rzęsy, aby uwydatnić ich naturalne piękno.
Mineralny Żel Barwiący: Odporna na rozmazanie, naturalna, mineralna formuła barwiąca, wypełnia cienkie, rzadkie brwi, zapewniając precyzyjne i trwałe modelowanie.
Soft-Flex Polymers: Technologia elastycznych i miękkich polimerów kontroluje niesforne brwi i pomaga utrzymać je na miejscu.
Półprzezroczysty lekko koloryzujący utrwala kolor brwi powodując ich optyczne pogrubienie pozostawiając efekt przez cały dzień. Wygodne i estetyczne opakowanie pozwala go zabrać ze sobą bez obaw o rozlanie i czy ubrudzenie jej wnętrza. Więc, jeśli marzycie o regularnych, lśniących brwiach z czystym sumieniem mogę Wam polecić ten produkt.
Niezaprzeczalnie muszę przyznać, że blogowigilię zapamiętam na długo, cieszę się, że miałam okazję poznać wielu wspaniałych ludzi.
Miejmy nadzieję, że spotkamy się za rok :)
Miałam żel do brwi ale z taką szczoteczką jeszcze nie. :) Blogowigilii zazdroszczę. :)
OdpowiedzUsuńRevitalash to największe go*** z jakim miałam styczność, nie dość że potraciłam prawie wszystkie rzęsy to do tego podrażniło mi powieki, a podkreślam - nigdy na nic nie byłam i nie jestem uczulona ;/
OdpowiedzUsuńBlogowigilii zazdroszczę :)
Rozumiem, że mówisz o odżywce? Ja niestety z nią też mam niezbyt dobre wspomnienia, początkowo 2-3 tygodni super efekt, później opuchnięte powieki i ropiejące oczy :(
UsuńChętnie wypróbowałabym ten żel do brwi. Mój z Wibo pewnie troszkę od niego odstaje :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Blogowigilii :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten żel do brwi ^_^
OdpowiedzUsuńto musi być świetny produkt:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie ! :)
Te lubie ten zel, a nawet go kocham! A na blogowilie mam nadzieje ze pojadę za rok :)
OdpowiedzUsuńjuż dawno kusi mnie tez żel , niestety nie miałam okazji przetestować ;) odzywka póki co sie nie sprawdziła mam duzo tanszy i lepszy sposob na piekne rzęsy :)
OdpowiedzUsuń