Wszystkie miały coś wspólnego, ale bowiem był to trądzik. Część z nas jest na finishu walki, większość wytrwale walczy. Ale zacznijmy od początku.
Na miejsce dotarłyśmy wraz z Elizą tuż po 11 mając w planie dopięcie wszystkiego przed dotarciem reszty dziewczyn, jednak ku naszemu zaskoczeniu na miejscu czekały już na nas Italiana, Blodnregerneracja oraz Wiola (ceromaniaczka, przyszła Pani psycholog, która przyjechała z Gdańska specjalnie, aby się z nami spotkać i wymienić doświadczenia na temat skóry). Całą piątką zajęłyśmy się ostatnimi przygotowaniami i zaczęłyśmy rozmowy czekając na resztę. Chwilę po 13 byłyśmy już w komplecie, przy kawie i herbacie zaczęłyśmy się bliżej poznawać, każda z nas przybliżyła innym historię swojego trądziku i doświadczenia ze specjalistami. Część dziewczyn łączy wspólna cecha - przykrywania miejsc największego natężenia trądziku włosami. W między czasie Justyna podzieliła się z nami swoim doświadczeniem na temat kwasów.
![]() |
A Wy co sądzicie o ceromaniaczkach?
Jeśli interesujecie się waszą skórą lub chcecie dowiedzieć się jak utrzymać ją w dobrej kondycji dołączcie do ceromaniaczek. Bo już wkrótce czekać będzie na Was niespodzinka
bardzo fajny pomysł :) sama zmagałam się z trądzikiem przez wiele lat, więc wiem ile czasu i poświęcenia wymaga cały proces zwalczania go...
OdpowiedzUsuń" przykrywanie trądziku włosami " ♥ hihi musiałabym całą twarz zakryć :D hehehe
OdpowiedzUsuńFajne spotkanie fajne ! ;))) A kwasiki uwielbiam ♥ ostatnio byłam u kosmetyczki i pławiłam się w kwasie ☻♥
Na pewno nie jest tak źle :) Nastepnym razem zapraszam do nas
UsuńOj ja to z moją cerą mam sporo problemów.
OdpowiedzUsuńAle pyszności w tym bistro! A Wy przepiękne! Zazdroszczę spotkania i życzę wielu kolejnych! :)
OdpowiedzUsuńSuper sprawa! Sama chętnie poszłabym na takie spotkanie :)
OdpowiedzUsuńA chętnych nie było wcale tak dużo :) Następnym razem zapraszamy
Usuńgratuluję spotkanka:)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł na spotkanie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na spotkanie ! :)
OdpowiedzUsuńGratulujemy pomyslu i zgrania! :):):)
OdpowiedzUsuńA na początku był chaos, ale wybrnęłyśmy :)
UsuńSpotkanie musiało być wspaniałe - wszystkie uśmiechnięte i piękne :))
OdpowiedzUsuńJa trądziku nie mam, ale mam cerę mieszaną, tłustą w strefie T i mam spore problemy z błyszczeniem się niestety:( poza tym zaskórniki też nie chcą odejść:P
Świetna sprawa takie spotkanie :))
OdpowiedzUsuńGratuluję pomysłu na spotkanie. Sama przez jakiś czas też zmagałam się z problemami z cerą. U mnie broją hormony, więc jak tylko zaczynają odchodzić od normy to od razu widać po skórze.
OdpowiedzUsuńOj wiemy coś o hormonach :(
UsuńRewelacyjna organizacja.Spotkanie też musiało być bardzo przyjemne.Cieszę się,że niebawem spotkamy się w Katowicach :) Obserwuję i pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł na spotkanie :) Wszystkie wyglądacie tak przyjaźnie, pozytywnie, miejsce także idealne jak na takie spotkanie :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na spotkanie. Jak najbardziej jestem ceromaniaczką.
OdpowiedzUsuńfajny pomysł na spotkanie :) nie miałam pojęcia o Ceromaniaczkach, ale już nadrabiam :p
OdpowiedzUsuń