Ostatnie dni minęły u mnie bardzo aktywnie. Wycieczka do Berlina wypełniona była całodniowym zwiedzaniem, a także zakupami. Pierwszy dzień rozpoczęty zwiedzaniem o godzinie 6 zakończył się długo po północy. Odwiedzone w pośpiechu pomiędzy poszczególnymi atrakcjami architektonicznymi trzy DMy oraz dwa PRIMARKI zaważyły na wadze mojego plecaka w znacznym stopniu. W tym poście przedstawię Wam głównie zakupy kosmetyczne.
-Żele BEALA z DM po 0,55 euro/szt
-Gąbeczka do makijażu PRIMARK (podróbka Beauty blendera) 2 euro
-Zestaw do Caviar manicure za 1 euro
- Maska do twarzy z algami DM 0,89 euro
- Opaska niezwykle y przy nakładaniu masek 1,5 euro
- Intensywnie regenerująca maska od włosów 0,55 euro
- DMowska wersja invisi buble 2,39 euro /3 sztuki
A Wy co sądzicie o niemieckich kosmetykach? Kupujecie w DM lub Primarku? Co Wam wpadło w oko?
super rzeczy, sama mam kilka z Balea
OdpowiedzUsuńte zele jakie tanie :O
i opaske bym przygarnela:)
taka opaska na wlosy przydałaby mi się;)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że są takie gumki z DM'ie ;)
OdpowiedzUsuńMożliwe, że nie w każdym. Ja je widziałam jednym, ale w drugim już nie
UsuńFajna ta opaska i świetne kosmetyki
OdpowiedzUsuńja niestety nie mam dostępu do żadnego z tych sklepów, a szkoda bo widzę,że mają świetne produkty w rozsądnych cenach. Super zakupy :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zele Balea i strasznie ubolewam, że do DMu tak daleko. :(
OdpowiedzUsuńChętnie bym przygarnęła to wszystko ♥
OdpowiedzUsuńOpaska na włosy świetna, muszę sobie też jakąś sprawić :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że w "moim" DMie nie było tych gumek, chętnie bym je wypróbowała ;) A poza tym moje łupy były zupełnie inne, bo w dziedzinach nakładania makijażu, żeli od prysznic czy maseczek mam już swoje ideały :)
OdpowiedzUsuńJa póki co mam jeden ulubiony podkład BB z Garniera, a kolorówki na razie w sporym zapasie, ale następnym razem też się przyczaje na inne rzeczy :)
UsuńPrimark uwielbiam! Ale szkoda że go w pl nie ma :/
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo wielka :( Ale może kiedyś
Usuńjestem ciekawa tej gąbeczki;)
OdpowiedzUsuńwszystko chce:D
OdpowiedzUsuńFajne żele :-) zabrałabym waniliowy, uwielbiam jej zapach w kosmetykach :-) pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takich zakupów, chociaż znając mnie na pewno bym bardziej poszalała.
OdpowiedzUsuńI like Balea too!
OdpowiedzUsuńWonderful blog,
I'm fashion and beauty blogger from Slovenia, maybe we could follow each other? Let me know!
www.blogvivalavida.com
uwielbiam żele pod prysznic z Balei :)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa tych gumek ;)
OdpowiedzUsuńWróciłabym do Berlina na mini zakupki... Chociaż samo miasto skradło moje serce całkowicie...
OdpowiedzUsuńKoleżanka ma BB z Primarka i jest cudne! Bardzo fajnie mi się z nim pracowało.
Miasto samo w sobie świetne i przede wszystkim wzorowa komunikacja miejska
UsuńW przyszłości koniecznie muszę wypróbować żele do mycia z firmy "Balea"! :))
OdpowiedzUsuńAjajaja jak ja zazdroszcze primarka o.O Musze w końcu gdzieś pojechac ;D
OdpowiedzUsuńDaj znać jaka będzie ta gąbeczka, bo może też się skuszę :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie moja młoda jest w Hamburgu, dobrze, że przeczytałam Twój post o zakupach w Primarku i DM, wyślę jej info :)
OdpowiedzUsuńJuż po opakowaniu widzę, że te żele obłędnie pachną :-) Kocham wąchać żele w drogeriach! I niemieckie ceny też kocham :D
OdpowiedzUsuńBędę miała w piątek wycieczkę do DM, bo nie mogę się powstrzymać przed nową limitką Baleii :D
OdpowiedzUsuńJa jestem ciekawa zapachów tych żeli. Wydaje się jakby miały super pachnieć.
OdpowiedzUsuń