Na pierwszy ogień pójdzie lakier Miss Sporty 330
Kiedyś byłam wielką fanką lakierów tej marki, ponieważ bardzo dobrze kryją, często wystarczy jedna warstwa. Ponadto często można go kupić na promocji w Rossmannie za ok 4 zł. Główna wadą tych lakierów jest fakt, że szybko gęstnieją i po 2 miesiącach produkt nie nadaje się do użytku
Ocena: 4.0/5.0
Kolejny tym razem turkusowy od Sensique nr 162
Dostałam za darmo na urodzinach Galerii Kazimierz, początkowo nie wiązałam z nim wielkich nadziei, ale formuła tefpoly naprawdę działa. Kolor jest trwały i intensywny z efektem szklanego połysku.
Ocena: 4.5/5
Teraz pora na mojego ulubieńca, czyli Sally Hansen Barely Blue Bell
Lakier 5w1 nie dość, że ma wspaniały odcień, to jeszcze wspaniale regeneruje paznokcie. Produkt zawiera utwardzacz, dzięki czemu kolor utrzymuje się średnio 5-7 dni bez odprysku. Zawarte w Sally Hansen odżywki wspomagają szybszy wzrost paznokcia oraz zapobiega łamaniu. Wadą jest jedynie cena 13-60 zł, trzeba się naszukać, aby nie przepłacić.
Ocena: 5.0/5.0
Sephora matowy khaki nr 76
Sephora lime coctail nr L37
Lakiery Sephory lubię ze względu na bogatą gamę kolorystyczną, a takze połysk jaki tworzy się na płytce. Często można je nabyć na wyprzedaży za 3,90. Mają jednak dwie zasadnicze wady: szybko odpryskują, a także barwią płytkę paznokcia
Ocena:3.0/5.0
Miałyście, któreś z tych lakierów? Lubicie takie odcienie?
sensique mi się podoba;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam lakiery Sally Hansen :)
OdpowiedzUsuńSally Hansen i te dwa ostatnie Sephory, piękne!
OdpowiedzUsuńja nie powiem ile zaplaciłam za swoje lakiery, bo aż mi wstyd, taniej by się chyba nie dało, :P dziewczyny zarzuciłyby mi się, że są przeterminowane czy coś, nie są, nowiutkie ze sklepu :P:P
Mów ile i gdzie :)
Usuń