Linomag to produkt, który kojarzę już od dzieciństwa. Zapomniany przez wiele lat, trafił do mojego koszyka kilka miesięcy temu przy okazji leczenia strupków po "wypadku" rowerowym. Jak wiadomo strupy, szczególnie te o większej powierzchni, podczas gojenia strasznie się przesuszają, ciągną i swędzą. Wtedy warto użyć linomagu, maść dobrze natłuszcza i zapobiega swędzeniu, dzięki niemu szybciej goi się rana, nie mamy również niebezpieczeństwa zahaczenia suchym końcem o kant ubrania (bolesna sytuacja). Linomag stosuję również przy bardzo dużym przesuszeniu skóry dłoni. Miałyście już z nim do czynienia? W jaki sposób go stosowałyście
Według producenta:
Maść polecana jest do pielęgnacji skóry zarówno niemowląt od pierwszych dni życia jak i dorosłych. Doskonale natłuszcza i nawilża skórę, zmniejszając jej suchość i złuszczanie, redukując wpływ niekorzystnych czynników zewnętrznych.
Wskazania do stosowania:wspomagająco w chorobach skóry, takich jak:
Odparzenia
Wyprzenia
Wyprysk
Stany nadmiernej suchości skóry
Łagodzenie objawów łuszczycy
Według mnie:
Plusy:
+ dobrze natłuszcza
+ ma delikatny zapach
+ nie uczula
+przyspiesza gojenie
+ cena
+ dostępność
Minusy:
- jak na razie brak
coś mi mówi ta nazwa, ale nie wiem czy kiedyś miałam
OdpowiedzUsuńMożliwe, marka istnieje już długo. Wcześniej były w ciut innym opakowaniu :)
UsuńNie miałam jeszcze tej maści,ale będę musiała jej poszukać
OdpowiedzUsuńPowinnaś dostać w każdej aptece ;)
Usuńu mojego dziecka nie sprawdził się wogule wyrzuciłam go
OdpowiedzUsuńNiestety nie wszystkich kosmetyki działają tak samo. A na co (jaki problem skórny) stosowałaś Linomag?
UsuńJa go stosuję do butów w miejsca gdzie mnie obdzierają. powoduje, że skórka buta robi się miękka i moje stópki nie cierpią ;)
OdpowiedzUsuń